
„Ot, już wiosenka,
Wraca wesoła,
Z poza okienka,
Widna dokoła.
Słonko przygrzewa,
Wciąż promieniście,
Śmieją się drzewa,
Z pod pęków liści.
Szary skowronek,
Wzbił się w obłoki,
Dzwoniąc jak dzwonek,
Z wieży wysokiej……”
„Ot, już wiosenka,
Wraca wesoła,
Z poza okienka,
Widna dokoła.
Słonko przygrzewa,
Wciąż promieniście,
Śmieją się drzewa,
Z pod pęków liści.
Szary skowronek,
Wzbił się w obłoki,
Dzwoniąc jak dzwonek,
Z wieży wysokiej……”